Kirby komentuje zapowiedź Polski. "Nikomu nie wykręcamy rąk"
W poniedziałek podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki został zapytany o deklarację prezydenta Andrzeja Dudy ws. przekazania Ukrainie myśliwców MiG-29.
– To może nastąpić w ciągu najbliższych czterech-sześciu tygodni – przyznał szef rządu, w odpowiedzi na pytanie dziennikarza.
Kirby: Suwerenna decyzja
– Jeśli jakieś państwo chce dostarczyć myśliwce Ukrainie, z pewnością popieramy to, jeśli jest to suwerenna decyzja tego kraju – oświadczył rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Skomentował w ten sposób zapowiedzi polskich władz dotyczące przekazania samolotów MiG-29 Ukrainie.
– To są suwerenne decyzje, które podejmują kraje. My nikomu nie wykręcamy rąk, nie zastraszamy, ale z pewnością zachęcamy państwa do tego, by pomagały Ukrainie w jakikolwiek sposób, jaki mogą. I oczywiście, jeśli inny kraj chce dostarczyć myśliwce Ukrainie, z pewnością będziemy to popierać, tak długo jak jest to jego suwerenna decyzja, z którą ten kraj czuje się komfortowo – powiedział Kirby podczas konferencji prasowej.
MiGi dla Ukrainy. Deklaracja prezydenta Dudy
O myśliwcach MiG-29 prezydent Andrzej Duda mówił w ubiegłym tygodniu, w trakcie wywiadu dla amerykańskiej stacji CNN.
Prezydent Polski był pytany m.in. o kwestię przekazania Ukrainie samolotów. Przypomnijmy, że po przełomowej decyzji Niemiec i Stanów Zjednoczonych o przekazaniu Kijowowi czołgów rozgorzała dyskusja o możliwości dostaw myśliwców odrzutowych. Choć najważniejsi ukraińscy politycy są niemal pewni, że ich żądanie zostanie spełnione, to jak dotąd żadne z państw zachodnich nie zadeklarowało takiej gotowości.
Jak powiedział polski prezydent, "ta pozostała część MiG-ów-29, które mamy w Polsce i które służą teraz w naszych siłach powietrznych – jesteśmy gotowi, by dostarczyć te samoloty i jestem pewien, że Ukraina byłaby gotowa, by natychmiast ich użyć". Andrzej Duda podkreślił także, że szkolenie ukraińskich pilotów do obsługi myśliwców F-16 jest "konieczne.
Polski prezydent powiedział, że wierzy, że siły zbrojne Ukrainy będą chciały "dorównać standardowi NATO” i w związku z tym będą chciały używać myśliwców F-16.